Refleksje: Technika tradycyjna ITF - czerpanie u źródła, czy zabawa w "głuchy telefon"?
Kiedy byłem dzieckiem wszyscy znali zabawę w "Głuchy telefon" - teraz ma ona swoją stronę w Wikipedia : " Uczestnicy zabawy siadają w kręgu i wybierają osobę, która rozpocznie grę . Jej zadaniem jest wymyślenie słowa lub zdania , które „na ucho” szepce kolejnej osobie. Ta zaś, w taki sam sposób, przekazuje następnej dokładnie to, co zrozumiała. I tak aż do ostatniego uczestnika gry. Ostatnia osoba głośno powtarza to, co usłyszała. Zabawa polega na tym, że przekazywana wiadomość nie jest powtarzana (przekazujący wypowiada słowo lub zdanie tylko raz), co powoduje że jest ona stopniowo zniekształcana i jej końcowe brzmienie jest na ogół całkowicie odmienne od pierwotnego." Uważam, że jeśli ktoś chciałby grać jak Jimi Hendrix, powinien słuchać Jimi'ego Hendrix'a, a nie jego naśladowców. Do czego zmierzam? Ja miałem możliwość uczenia się bezpośrednio od gen. Choi Hong Hi i GM Park Jung Tae i zadbałem o to, aby szkolenia te mieć utrwalone na taśmach VHS, które ...