Czy wiecie... co robić w przypadku rwy kulszowej ?

Dolegliwość tę miałem dokładnie rok temu. Najpierw zaczęła boleć mnie zewnętrzna część uda, a za jakiś czas bardzo, bardzo silny i nieustępujący ból czułem już od dolnej części pleców i pośladka, poprzez cała nogę. Udałem się natychmiast do lekarza, który stwierdził rwę kulszową, przepisał tabletki przeciwbólowe i rozluźniające - niestety nie przynosiły one ulgi. Postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej.

Wysłuchałem na YouTube prelekcji, którą także rekomenduję. Następnie obejrzałem różne przykłady ćwiczeń i stwierdziłem: "Przecież to są moje ćwiczenia rozciągające !". Zacząłem wykonywać mój stretching za każdym razem gdy ból powracał (to było nawet 7 razy w ciągu dnia), jednak czułem, że niektóre spośród ćwiczeń przynoszą mi ulgę, a inne w miarę upływu czasu stają się coraz trudniejsze do wykonania i nie powodują ustąpienia bólu. 

Zrozumiałem, że zestaw ćwiczeń musi składać się z 3 ich rodzajów:
1. ćwiczenia rozciągające
2. ćwiczenia wzmacniające
3. ćwiczenia naprowadzające

W tej sytuacji wybrałem 3 zestawy ćwiczeń na YouTube, które zaczynałem wykonywać za każdym razem (niezależnie od pory dnia czy nocy), gdy tylko czułem, że rozpoczyna się kolejny skurcz.
Wykonywałem je w następującej kolejności:
na podłodze ćwiczyłem na karimacie, a siadałem na biurku.
karimata, a pod kolana można podłożyć gumowe klapki.
pod plecy podkładałem zrolowany ręcznik (żeby pozostały wygięte zgodnie z instrukcją), a nogę przyciągałem za pomocą skakanki trzymanej w dłoniach i założonej na stopę (ubraną w gumowy klapek, żeby uniknąć "wrzynania się" skakanki w stopę - myślę, że można spróbować przyciągać stopę za pomocą drugiego ręcznika).

Ćwiczenia przynosiły mi bardzo dużą ulgę na 3-4 godziny. Ponieważ miałem wrażenie, że tabletki w ogóle nie działają, poprosiłem lekarza, aby zamienił je na zastrzyki.  

Gdy zacząłem rozmawiać z ludźmi na temat mojej nieobecności na sali przez ponad tydzień, okazało się, że rwa kulszowa jest dolegliwością, która dotknęła mnóstwo osób i nie mogły one uporać się z nią przez długi okres czasu.

Ja po 10 dniach miałem problem "z głowy".

Nie wiem, czy wskazane ćwiczenia będą odpowiednie dla każdego - z cała pewnością okazały się właściwe dla mnie. Uważam, że tabletki lub zastrzyki mogą trochę złagodzić ból, ale kluczową rzeczą jest przystąpienie do ćwiczeń za każdym razem, gdy tylko poczujesz zbliżającą się kolejną fazę skurczu.

Dzisiejszy post wziął się stąd, że wczoraj na treningu jeden z ćwiczących (aby pomóc swojej mamie, która od 2 tygodni odczuwa silny nieustępujący ból) poprosił mnie o wskazanie ćwiczeń, które ja robiłem, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mój program "Taekwondo Stretching" (cz. 1): Wprowadzenie i Zestaw 1

Jeszcze dwie książki w języku polskim na temat Taekwondo